Eh...tak czekałam na te falafele. Nawet Mięsożerca czekał zniecierpliwiony, gdyż wszystko co ma formę mięsa (znaczy się kształt jak np. kotleciki) nie może umknąć jego uwadze, choć mięsa nie zawiera. Niestety tak jak się spodziewałam pierwszy raz nie należał do udanych i napotkałam spore problemy z ulepieniem kotlecików - rozpadały się pomimo tego, że zastosowałam się do prawie wszystkich wytycznych. Po przeanalizowaniu całej sytuacji stwierdziłam, że musi to być wina mojego lenistwa (na coś trzeba zwalić prawda? :) a nie chciałam oskarżać biednej cieciorki:)) Pomimo tego, że na stronie Jadłonomia, z której wzięłam ten przepis opisano dokładnie wszystkie triki, aby falafel się udał, ja nie zastosowałam się do jednego... Mianowicie do zmielenia ciecierzycy użyłam blendera, a nie maszynki do mięsa. Moja zblendowana ciecierzyca była faktycznie z nierównych, trochę gliniastych kawałków, które łatwo się rozsypywały. Ale zostałam o tym szczegółowo uprzedzona na stronie Jadłonomia, więc tylko do siebie mogę mieć pretensje. Ostatecznie kotleciki się posklejały przy użyciu magicznych składników:)
Składniki na falafel:
- 300 g surowej ciecierzycy
- 1 mała cebulka (dałam czerwoną)
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki drobno posiekanej pietruszki
- 2 łyżki drobno posiekanej kolendry, można pominąć i dodać więcej pietruszki
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki chili
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka soli
- olej do smażenia, najlepszy będzie słonecznikowy lub z pestek winogron
Przygotowanie falafeli:
- Dzień przed robieniem falafeli ciecierzycę zalać dużą ilością zimnej wody w dużej misce. Przez noc podwoi swoją objętość.
- Następnego dnia ciecierzycę odcedzić, opłukać i zmielić w maszynce do mielenia (blender nie zdaje egzaminu - przekonałam się o tym, gdyż z lenistwa, rękami i nogami broniłam się przed poszukiwaniami maszynki i jej składaniem..) razem z cebulą. Do zmielonej masy dać natki, sodę, sól i resztę przypraw, jeśli nie macie mielonych przypraw możecie też zmielić je razem z ciecierzycą. Wszystko dokładnie wymieszać i dodać 1 - 2 łyżki wody - masa jest dobra, kiedy ściśnięta w ręce łatwo przyjmuje kształt. Przykryć szczelnie folią i odstawić do lodówki na pół godziny lub dłużej.
- W dużej patelni z grubym dnem rozgrzać olej, warstwa powinna mieć 2 - 3 cm. Nabierać po łyżce masy i formować małe, lekko spłaszczone kulki. Ważne jest, by dokładnie je ścisnąć, w przeciwnym wypadku będą się rozpadać.
- Uformowane falafale od razu wrzucać na gorący olej na patelni i smażyć 2 - 3 minuty z każdej strony. Następnie odkładać na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, żeby odsączyć je z tłuszczu i od razu podawać ze świeżymi warzywami. Ja przygotowałam świeżą i prostą sałatkę z sałaty i pomidorów.
Przygotowanie sałaty:
- 3-4 listki sałaty lodowej oraz 1 pomidora umyć
- pokrojone warzywa umieścić w misce i posypać ziarniami dyni i słonecznika
- sos: 1 łyżka octu balsamicznego, 1 łyżka oliwy, szczypta soli i pieprzu
- warzywa polać przygotowanym sosem
Przygotowanie sosu:
- 200 g jogurtu naturalnego przelać do miski
- obrać i wycisnąć 3 ząbki czonsku
- przyprawić solą, pieprzem oraz koperkiem
- do ozdoby kilka listów świeżej bazylii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz