Pomysły na warzywne kotleciki nie kończą się. Przeanalizowałam już chyba każdy składnik w sklepie pod katem przygotowania kotlecików z soczewicy, kaszy jaglanej czy innej podstawy. Większość również przetestowałam i mam już nawet swój ranking. Czasami eksperymentowanie było nieudane, ale zawsze wynosiłam z tego jaką nauczkę i nową wiedzę. Co z czym, jak zrobić, żeby było dobre, się sklejało i fajnie zapiekało:) W rankingu królują bezsprzecznie kotleciki pieczone w piekarniku i na takie w tym momencie stawiam. Są bardzo zdrowe, bo przygotowywane bez tłuszczu czy oliwy. Zawartość w tym momencie ma drugorzędne znaczenie, choć kasza jaglana smakuje dobrze prawie z każdym dodatkiem. Dziś pieczarki i czerwona cebulka.
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- około 12 pieczarek
- 1 mała czerwona cebulka
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki otrębów żytnich
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki chilli
- dużo natki pietruszka(może być mrożona)
Przygotowanie:
Kaszę płuczemy w wodzie, gotujemy w 4 szklankach wody, aż do całkowitego wyparowania.
Cebulkę kroimy, pieczarki obieramy i kroimy w kosteczkę. Podsmażamy na łyżeczce oliwy, dodajemy sos sojowy. Podsmażamy, aż do całkowitego wyparowania. Do lekko ostudzonej kaszy wrzucamy podsmażoną cebulkę i pieczarki. Przyprawiamy, dodajemy otręby oraz natkę pietruszki. Pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w temperaturze 200 stopni, około 25-30 minut.
Musi być pysznie - bardzo podoba mi się, ze są pieczone w piekarniku, a nie smazone :) Dodaję do zakładek!
OdpowiedzUsuńDziękuję i naprawdę polecam pieczenie w piekarniku:)
OdpowiedzUsuńKochanie, ale jakim cudem to Ci się trzyma? Moją bolączką przy wszelakich kotletach jest ich rozpadalność :(
OdpowiedzUsuńKotlety robię, kiedy kasza jaglana jest jeszcze ciepła. Po ugotowaniu bardzo dobrze się klei i nie potrzeba nawet jajka. Ale zawsze można je dodać :) Dodatkowo pieczenie kotlecików w piekarniku nie przyczynia się do ich rozpadu, co częściej się zdaża przy smażeniu na patelni :)
Usuń