Pierwsza domowa granola rozeszła się błyskawicznie. I to nie tylko z powodu śniadań, ale również wieczornego podjadania. Udało mi się zdobyć jeszcze końcówkę orzechów włoskich z rodzinnego ogródka i postanowiłam wykorzystać je do kolejnej granoli. Użyłam również większej ilości i różnych rodzajów płatków: żytnie, orkiszowe oraz gryczane. Granoli powinni być dwa razy więcej niż w ostatnim przepisie.
Składniki:
- 1 szklanka płatków żytnich
- 1 szklanka płatków orkiszowych
- 1 szklanka płatków gryczanych
- 1 szklanka orzechów włoskich
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1/2 szklanki żurawiny
- 1/4 szklanki pestek dyni
- 1/4 szklanki pestek słonecznika
- 1/2 płatków z migdałów
- 1/2 szklanki miodu
- cynamon
Przygotowanie:
Płatki, orzechy, dynię, słonecznik i migdały wrzucamy do miski i wszystko dokładnie mieszamy z miodem i cynamonem. Wykładamy na
blachę wyłożoną papierem. Piekarnik rozgrzewamy do
temperatury 170 stopni i pieczemy około 40 minut, aby wszystkie
składniki złociły się równomiernie. W trakcie pieczenia możemy pomieszać
2-3 razy. Po pieczeniu studzimy i przekładamy do szczelnie zamykanego
słoja lub pojemnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz