Od dłuższego czasu w mojej kuchni stała skrzynka pełna orzechów włoskich. Jak co roku przyjeżdżają do mnie z mojego domu rodzinnego, a że drzewo coraz bardziej okazałe, zbiory z roku na rok większe. Uwielbiam orzechy, gdyż są przepyszne, zdrowe i można je użyć do wielu wielu dań, a wszystko zależy od naszej kreatywności. Przede wszystkim doskonale nadają się do wszelkich wypieków, ale również do pasztetów, past do chleba (mam to w planie!). Czego nienawidzę.... Doprowadzenia orzecha do postaci gotowej do spożycia, czyli wyłuskania. Jest to jedno z najgorszych kuchennych zajęć, które wzbudza we mnie gniew oraz agresję (tak samo jak obieranie jajek czy ziemniaków).
Dlatego skrzynka z orzechami stała tak długo w mojej kuchni. Nadszedł jednak dzień mobilizacji. Kilka godzin z ulubionym serialem i wszystkie orzechy obrane! Jedno podejście to dużo lepsze rozwiązanie niż walka z dziadkiem do orzechów przed każdym gotowaniem - przynajmniej dla mnie :)
Pierwsze za co się zabrałam to domowe mleko z orzechów włoskich, które chciałam zrobić już dawno, ale wiadomo - łuskanie :) Wyszło pyszne, cudowne! Będzie do ciast, dodatek do pierniczków oraz do kawy :)
Składniki:
- 1 szklanka orzechów włoskich
- 3 szklanki wody
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- szczypta cynamonu
Przygotowanie:
Wyłuskane orzechy dobrze płuczemy w wodzie, przynajmniej do częściowego pozbycia się skórki. zalewamy wodą i pozostawiamy najlepiej na całą noc. Następnego dnia dodajemy cukier, blendujemy i odsączamy resztki orzechów za pomocą gazy lub ręczniczka. Gotowe! Mleko możemy trzymać w lodówce około 3 dni. Resztki orzechów z przygotowanego mleka możemy wykorzystać do ciasta, pasty do chleby, pasztetu czy innych kreatywnych pomysłów.
wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuń