Sobota to czas gotowania - jeśli oczywiście jestem w domu i żaden mniej lub bardziej edukacyjny wyjazd nie zaburzy mojej blogerskiej natury. Już kilka dni wcześniej myślę o tym, co przygotować. Lecz w tym tygodniu wiedziałam od razu. Dawno nie było kaszy jaglanej i pomyślałam, że zrobimy ją trochę po meksykańsku :) Dobre! Ale, ale! Ostrość proszę sobie regulować samemu! Ja mam trochę zaburzone odczucie ostrości potraw- to co zwykle mało ostre jest to dla mnie bardzo, bardzo :)
Składniki:
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 500 g mielonego mięsa wołowego
- 2 puszki krojonych pomidorów
- 1/2 puszki kukurydzy
- 1/2 puszki czerwonej fasoli
- 1 średnia cukinia
- 2 małe cebulki
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka czerwonej papryki słodkiej
- 1 łyżeczka czerwonej papryki ostrej
- 1 łyżeczka mielonych suszonych pomidorów
- 1/2 łyżeczka chili
- sól
- natka świeżej pietruszki
Przygotowanie:
Cebulkę kroimy w kosteczkę i podsmażamy na dużej ilości oliwy. Jak cebulka będzie podsmażona dodajemy mięso i mieszamy do momentu aż mięso będzie gotowe. Dodajemy dwie puszki krojonych pomidorów, pokrojoną cukinię, kukurydzę oraz fasolę i dusimy sos około 30 minut. Po tym czasie dodajemy wyciśnięty czosnek oraz wszystkie przyprawy i pozostawiamy na 15 minut, co jakiś czas mieszając.
W między czasie przygotowujemy kaszę jaglaną. Zalewamy wrzątkiem, płuczemy i wymieniamy wodę, również na wrzącą. Dodajemy dwie szklanki wrzątki i gotujemy kaszę na wolnym ogniu do momentu, aż woda całkowicie wyparuje. Nie mieszamy kaszy i cały czas trzymamy ja po pokrywką. Po tym czasie wyłączamy gaz i pozostawiamy kaszę w przykrytym garnku.
Kaszę jaglaną nakładamy na talerz, dodajemy sos i pokrojoną świeżą natkę pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz