Budzącą się do życia przyrodę? Ćwierkające ptaszki?
Widzicie to? Większość ludzi patrzy, ale nie widzi.
Słucha, ale nie słyszy.
Żyje, ale nie czuje.
Czas się obudzić i to nie tylko ze snu zimowego.
Obudzić się do życia :)
Dlaczego najlepsza surówka? Bo jest idealną alternatywą dla standardowej marchewki z jabłkiem. Tutaj dostajemy zdecydowanie więcej wartości odżywczych, witamin i zdrowych tłuszczy. A to za sprawą orzechów włoskich, awokado i oleju lnianego. Jadłam ją w towarzystwie śledzia na lekką wiosenną kolację - wypas :)
Składniki:
- 2 średnie marchewki
- 1 rzepa czarna
- 1 awokado
- 3 gałązki selera naciowego
- garść orzechów włoskich
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka oleju lnianego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu lipowego
- sól, pieprz
Warzywa myjemy, obieramy. Marchewkę i czarną rzepę trzemy na tarce o większych oczkach. Awokado obieramy, skraplamy sokiem z cytryny, seler naciowy kroimy i dodajemy do pozostałych składników. Do surówki dodajemy również orzechy włoskie, a z powyższych składników przygotowujemy sos, którym polewamy warzywa. I jemy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz