Święta bez pszenicy? Święta bez glutenu? Ciasto z topinamburem? I jeszcze bez mąki pszennej? Wyobrażacie to sobie? Czy to może być smaczne? Oczywiście! I przy okazji bardzo zdrowe :)
Czujecie to? Pewnie już od listopada :) Piosenki świąteczne w radio, coraz większy tłok w sklepach i wciąż powracające myśli dotyczące prezentów. Co kupić babci? Znów nie mam pomysłu na prezent dla taty... Eh komercyjny wymiar Świąt Bożego Narodzenia sprawia, że jego magia zanika. A w tym wszystkich chodzi o to by wspólnie spędzić czas z najbliższymi, zjeść coś smacznego (nie obżerając się!) i odpocząć. Staram się zawsze o tym pamiętać.
Odkąd planuję ten czas sama, pozwalam sobie na dużą inwencję twórczą w sprawach świątecznego pożywienia. Nie zatracam się w tradycji, bo polska kuchnia jest dla mnie zdecydowanie za tłusta, za ciężka i co trzeba przyznać, nie do końca zdrowa. Nie jestem specjalistą od dań głównych, a tym bardziej kuchni polskiej. Natomiast dużo eksperymentuję jeśli chodzi o ciasta. Ten czas kojarzy mi się z piernikami i orzechami włoskimi. To właśnie orzechy zainspirowały mnie do tegorocznych wypieków. Ciasto z topinamburem i orzechami włoskimi naprawdę daje radę :)
Składniki:
- 2 szklanki mąki z kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1 szklanka mleka z orzechów włoskich
- 1/2 szklanki oleju roślinnego
- 2 jajka
- 5 sztuk średniej wielkości topinamburu
- 3 łyżki powideł śliwkowych (lub innych)
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka gałki muszkatowej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 200 g zmielonych orzechów włoskich
- cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Do miski
wrzucamy wszystkie suche składniki. Mielimy w malakserze orzechy włoskie.
Obieramy topinambur i trzemy na tarce z małymi oczkami. Do suchych składników
dodajemy mleko, olej, jajka powidła, topinambur oraz zmielone orzechy.
Dokładnie mieszamy, aż do połączenia wszystkich składników. Ciasto przelewamy
do formy 26 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 40 minut w
temperaturze 180 stopni, do suchego patyczka. Gotowe ciasto posypujemy cukrem
pudrem.
bardzo ciekawe ciacho i na pewno pyszne!
OdpowiedzUsuńWłaśnie jem i jestem zachwycona! ;)
OdpowiedzUsuń